Wskaźniki chemiczne jak sama nazwa mówi… wskazują! Wskazują nam z jakim typem substancji chemicznej mamy do czynienia.
W tym roku szkolnym zabawę w naukę o wskaźnikach chemicznych zaczęliśmy nietypowo od kwiatu klitorii ternateńskiej, który to w środowisku obojętnym pozostaje pięknie niebieski, pod wpływem kwasów zmienia barwę na różową, a w zasadach przyjmuje elegancki kolor zielony.
Zaraz po nim wkroczyła niekwestionowaną królowa wskaźników – fenoloftaleina.
Fenoloftaleina to “malinowa dziewczyna z zasadami”
Wskaźnik ten, sam będąc pozbawionym koloru, ignoruje środowisko obojętne i kwasowe, natomiast w środowisku zasadowym przyjmuje intensywną barwę malinową.
Uczniowie klas siódmych dostali zadanie:
wyposażeni w kolbę, pipety, wodę, roztwór kwasu i roztwór zasady w oddzielnych zlewkach, mieli dodawać i mieszać tak roztwory, by kolor malinowy pojawiał się w kolbie i… znikał.
A ja każdorazowo powtarzałam…o jest malina, czyli roztwór jest zasadowy! …o nie ma maliny, czyli albo mamy obojętny albo już kwasowy!
Mam nadzieję, że fenoloftaleinę = malinową dziewczynę z zasadami utrwaliłam