Czy pamiętacie czym jest wirtualna rzeczywistość? Pierwszaki nie zapomniały! Z tej okazji przygotowały godnego reprezentanta wirtualnego świata – wesołego pingwina. Zwierzakiem można było sterować i posłać go na łyżwach w głąb sali, na zeszyt, udało mu się wjechać też czasem na… rękę kolegi lub koleżanki! Oprócz tego skorzystaliśmy z możliwości zagrania w grę zręcznościową, polegającą na łapaniu śnieżynek. Każdy uczeń sam projektował jej wirtualny wygląd. Jak zawsze – wspaniała zabawa!








Natalia Partyka